Filiżanka herbaty, Issa (一茶 ).
(Muramatsu Shunpo 1772-1858)
The cat joins
the drinking party...
forgetting the year.
the drinking party...
forgetting the year.
Urodził się w rodzinie rolniczej, pochodzącej z Kashiwabary, to jest gdzieś w prowincji Nagano obecnie, roku pańskiego 1763. Los chciał i zabrał mu matkę kiedy miał trzy latka i to był dopiero początek losowania. Zajmowała się nim babcia, co nie było jeszcze takie najgorsze. Los jednak nie spał i k(n)uł dalej.
In this world we walk
on the roof of hell
gazing at flowers
on the roof of hell
gazing at flowers
Po pięciu latach ojciec znalazł sobie żonę, a po kolejnych dwóch, Issa miał już przyrodniego brata. Gdy miał lat 14 zmarła jego babcia. Teraz to już zupełnie się poczuł obco i samotnie we własnym domu. Stał się kapryśny i ponury, a samotne wędrówki po polach przyprawiały macochę o drgawki, a była to kobieta bardzo wymagająca, zarządzająca domem jak magazynem. Rok później ojciec wysłał go do Edo w celach zarobkowych.
Zachód słońca-
również w oczach żaby
błyszczą łzy
również w oczach żaby
błyszczą łzy
Co tam wyczyniał średnio wiadomo, poobijał się w szkole haiku, choć też nie jest jasne jak bardzo. W późniejszym czasie wędrował po Japonii i walczył z macochą o spadek po ojcu. Ojciec zmarł w 1801 roku. Po latach awantur uzyskał wreszcie prawo do połowy majątku. Wrócił do rodzinnej wsi w wieki 49 lat.
Thatched house-
on the cat, in the ladle
autumn rain
on the cat, in the ladle
autumn rain
Od razu znalazł sobie żonkę, Kiku, z którą miał zaraz dziecko, które zaraz zmarło. Taki los. Córka urodziła się następna, a następnie zmarła, miała 2,5 roczku. Zdarza się. W 1820 zmarło jego trzecie dziecko.
This dewdrop world-
is a dewdrop world,
and yet, and yet...
Kiku zachorowała i zmarła trzy lata później po urodzeniu czwartego dziecka, które też zmarło, było to pewnie następstwem zaniedbań ze strony pielęgniarki albo innej pomocnej dłoni. Tak też się zdarza. Miał wtedy 61 lat. Napisał to po śmierci żony.is a dewdrop world,
and yet, and yet...
Outliving them,
Outliving them all,
Ah, the cold!
Drugie małżeństwo zakończyło się rozwodem. Z trzecią żoną był szczęśliwy, zajmował się produkcją dzieci i pisaniem. Miał z nią dwójkę pociech. Żona go jednak opuściła, co było spowodowane porażeniem, albo doznał porażenia po opuszczeniu. Raczej to pierwsze, żeby nie było tak romantycznie. Los czuwa i międli dalej. A herba stygnie.
Sharing the food
in the cat's dish...
Baby sparrow.
in the cat's dish...
Baby sparrow.
Żeby nie posądzono go o populizm, że Ah, the cold!, los wybuchnął wielki pożar, który strawił między innymi jego dom. Przeprowadził się do składziku, który mu się ostał we wsi. A jak sam mówił: "Pchły umknęły z płonącego domu, i znalazły schronienie ze mną tutaj".
How beautiful!
The Milky Way from a hole
In my sliding rice-paper door
The Milky Way from a hole
In my sliding rice-paper door
Zmarł w listopadzie 1827 roku, w rodzinnej wiosce. Życiowe zawieruchy nie przeszkodziły mu w tworzeniu haiku. Ilość 20k robi wrażenie. Mimo płodności cierpiał zarówno na brak dzieci jak i pieniędzy, choć jego haiku cieszyły się popularnością. A jak pewnego razu się wybrał na wycieczkę na malownicze wysepki Matsushima, to zabrał ze sobą kilku na krzywy ryj.
I’ll show you Matsushima
Then you’re on your own
Little fleas
Then you’re on your own
Little fleas
Nie przywiązywał uwagi do wyglądu czy stroju, przez co zyskał przydomek "szary szpak". Nie stworzył szkoły i nie miał żadnego ucznia jak inni. Miał za to dar głębokiego postrzegania szczegółów. Bardzo osobisty charakter, język namiętny i płomienny, hihihi, sprawia, że jego wersy są jednymi z najbardziej szczerych. Zdarza się.
In a better world
I’d welcome more of you in my rice
Little fly
I’d welcome more of you in my rice
Little fly
Jego życie nie było poezją, choć poezja była w nim, była pamiętnikiem jego serca.
W jego haiku koegzystują ze sobą żywioły, zwierzęta, rośliny i ludzie. Dopatrzył się tego, że świat przyrody ma więcej ciepła niż ludzki. Oczywiście w chwili kiedy nic się nie pali lub nie trzeba podzielić tego co zostało po zmarłym. Wtedy robi się gorąco.
W zakątku świata
gdzie egoizm i chciwość,
też kwitnie wiśnia.
gdzie egoizm i chciwość,
też kwitnie wiśnia.
W swojej twórczości sporo czerpał z natury, czego efektem jest spora ilość przyziemnych bohaterów. I tak około 200 haiku jest o żabach, 15 o ropuchach, po 54 o kotach i ślimakach, 150 o komarach i 230 o świetlikach, 100 o pchłach, po 90 o cykadach i muchach. I jeszcze sporo o innych zwierzakach i robakach.
Bogactwu nastrojów towarzyszy różnorodność tematów i nastrojów. Często pisał o małych zwierzętach z dużymi problemami, gdzie ukazywał się humor, który jest częścią kultury Japonii. W jego haiku jest mowa o miłości do natury, którą darzył wielką estymą, porach roku i dnia, melancholii i kaprysach przyrody, o szacunku do innych stworzeń.
Under the ice
The cat's eyes follow...
Crazy fish
The cat's eyes follow...
Crazy fish
Bogactwu nastrojów towarzyszy różnorodność tematów i nastrojów. Często pisał o małych zwierzętach z dużymi problemami, gdzie ukazywał się humor, który jest częścią kultury Japonii. W jego haiku jest mowa o miłości do natury, którą darzył wielką estymą, porach roku i dnia, melancholii i kaprysach przyrody, o szacunku do innych stworzeń.
O snail
Climb Mount Fuji,
But slowly, slowly!
W sumie, z danych o zwierzętach o których pisał, to wyłania się ładny obrazek. Świetliki poszły na lampki, przy których pisał, ropuchy, żaby, ślimaki i ptaki to lekka dieta a i cięższa szamka też się znajdzie jak gęś czy kurka lub koń, cykady do przygrywki, muchy to się zawsze zlecą jak i komary, a pchły to sam mówił, że się z nim przeniosły na nowy kwadrat. Ot i cała tajemnica tego, co miał na myśli autor.
A frog in the evening croaks
Lining up its bottom
With the top of Mount Fuji.
Częstym motywem jest przejście, to pewnie ślad sekty.
Po tym czego doświadczył w swoim życiu, do śmierci podszedł z uśmiechem i na chłodno.
Oh well, is this to be
My final home
These six feet of snow
My final home
These six feet of snow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz