Żeby uniknąć pochopnych decyzji, naumyślnie nie rozumuję logicznie...
wtorek, 16 grudnia 2014
Alessandro Bavari.
W swojej twórczości wykorzystuje wszystko co mu wpadnie w ręce. Kleje, farby, smołę, różnego rodzaju przedmioty min. kości i skamieniałości. Do tego dorzuca olej lub akwarelę czy technikę kalkografii. Idąc z duchem czasu dołączył do narzędzi komputer. W ciemni też siedzi. Efekt? Trochę jak Bosch, ale co tam.
Voilà...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz