Żeby uniknąć pochopnych decyzji, naumyślnie nie rozumuję logicznie...
środa, 13 lipca 2016
Pożeracz dinozaurów.
Golonka w dół i trzeba przedstawić pewnego kontrowersyjnego osobnika. Tak. Jest to żaba, a raczej była, 70-65 milionów lat temu. Była na pewno na Madagaskarze. Stąd pochodzą jej skamieniałości. Bliskie pokrewieństwo z Ceratophrys, sugerowałoby istnienie pomostu łączącego Madagaskar z Gondwaną, w późnej kredzie, ale to śliski temat, i w sumie nie na temat. Poskładano go z wielu kawałków, najlepiej wyszła na tym głowa. Większość fragmentów należała do osobników, które miały czaszkę szerokości 8-12 cm, i długości od czubka pyska do kloaki 16-27 cm. Ale żeby dostać miano Belzebub, to za mało. Są fragmenty które pasują do czaszki, o szerokości 20 cm, i długości 40. To już coś. Do tego czaszka była silnie skostniała, stąd epitet ampinga - tarcza, a bufo, to ropucha. Beelzebufo ampinga, inaczej Żaba z piekła, Żaba diabeł, Ropucha diabeł. Oczywiście zdobywa koronę za rozmiar wśród płazów bez ogona. Silne skostnienie, stabilizujące połączenie między żuchwą a czaszką, ogromne usta, ostre zęby. To wszystko sugeruje, że była carnivorusem. A przy tych rozmiarach, pewnie łupała sobie szamkę z zasadzki, i to nie byle jaką, bo małe kręgowce. A jakie były wtedy małe kręgowce? Dzieci dinożarłów. Czyli żaba żrąca dinożarły...No, po prostu diabeł pełną gębą.
Beelzebufo ampinga (Susan Evans, 2014).
Paszcza na łapach.
Jeszcze więcej kości. To pozwoliło na trochę szersze spojrzenie na Beelzebufo. Po wyglądzie kości łuskowej można było stwierdzić, że nie zachodziło dużo zmian wewnątrz gatunkowych. Różnica w wielkości między osobnikami sięgająca 20% może wynikać z różnej szybkości wzrostu kości czy jego standardu. Najprostszym wyjaśnieniem może być dymorfizm płciowy, gdzie u współczesnych ich krewnych Ceratophrys, 90% kobiet jest większych od mężczyzn. Na te różnice mogły mieć też wpływ, jak pokazały współczesne badania na żabach, sezonowa dieta, dostępność wody, i temperatura. To jest najlepsza teoria, bo wszak przy niskiej temperaturze, wszystko się kurczy. Tu się pojawia następna zagadka, bo o ile stwierdzono wtedy ciepło na Madagaskarze, bardzo ciepło, a z tym ciepłem wystąpił brak wody. Była to pora sucha, czyli pustynia prawie. Klops. Badając dalej materiał, można się pokusić o rozwiązanie i tej zagadki. Wysokie unerwione kolce, silna osteoma czaszkowa i kręgosłupa (korzystny porost istniejącej kości), pozorny zanik błony bębenkowej, wszystkie te cechy dają do myślenia. Wymyślono, że Beelzebufo rył nory, w których się zagrzebywał podczas ekstremalnie suchych okresów, unikając wyschnięcia. Wychodził z nory jak było przyjemnie i rozpoczynał sianie terroru wśród smacznych dzieci Mażungazaurów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz