Dziki kot afrykański (Felis silvestris lybica).
Travels to Discover the Source of the Nile in the years 1768 to 1773,
London, 1790. James Bruce (1730-1794).
Człowiek dla kota musiał coś znaczy, skoro zabrał go ze sobą.
Shillourokambos, Cypr.
Tylko, że dowody są od tego, aby bawić się na całego. I tak pies się wyłamał, dawano mu 15 tys. lat na oswojenie, ale to było kiedyś, bo szczątki znalezione w jaskini Goyet, Belgia, mają ponad 31 tysięcy lat, co stawia ludzi kultury oryniackiej, w pierwszym rzędzie hodowców psów. Między 9,5 - 4 tys. lat, w udomawianiu jest luka. Co by nie mówić, daty 2310 - 1950 przed Chrystusem, jako udomowienie w Egipcie, się dewaluują. W latach 2008-10, pojawiło się centrum udomawiania kotów z ludźmi, na wschodzie, w Chinach. Badania archeologiczne przeprowadzone w wiosce Quanhucun, w prowincji Shaanxi, w wiosce neolitycznych rolników kultury Yangshao, wykazały, że była ona źródłem pożywienia dla kotów 3500 lat p.n.e., jak i ich bliskiej współpracy z ludźmi [Earliest “domestic” cats in China identified as Leopard cat (Prionailurus bengalensis), 22 January 2016]. Dziś w tej prowincji żyją cztery dzikie gatunki kotów: dziki kot azjatycki aka kot stepowy (Felis s. ornata (1.0–2.1 kg), chiński kot górski aka kot tybetański (Felis s. bieti; 4.0–6.5 kg), Mantul stepowy aka kot Pallas (Otocolobus manul; 1.8–4.0 kg) i kotek bengalski aka kot lamparci (Prionailurus b. bengalensis; 1.5–3.8 kg, w płn Chinach do 7 kg.). Po sprawdzenie wielu typków, bieti odpadł, bo jest za wielki, mantul zaś, bo był pośrednim, między ornatą i bengalensis, czyli udomawianie dotyczyło dwóch ostatnich, lub przywiezionego z południowo-zachodniej Azji lybica. Co ciekawe, współczesne koty w Chinach nie pochodzą od żadnego z nich, tylko właśnie od lybica. Koty ucztowały sobie na zebranych zbożach, które były przechowywane w magazynach, chrupiąc chrupiące neolityczne myszki. Ciężko tu mówić o byciu domownikiem, ale zebrany materiał wskazuje na bliskie sąsiedztwo kotów i rolników, i korzyści wynikające z tego. Typowy związek komensaliczny, być może najstarszy znany, koty - ludzie. Człowiek produkując zboże, hoduje niepożądane myszy. Kot będący w symbiozie z człowiekiem, żywi się produktami pokarmowymi niewykorzystanymi przez tego pierwszego ;)
To było tam.
Znaleziska, z osady, obejmują domy, spiżarnie, kilka pochówków ludzkich, szczątki flory i fauny, narzędzia kamienne i kościane, ceramikę. Rośliny uprawne zidentyfikowano dzięki fitolitom i zwęglonym nasionom, głównie proso i jakiś ryż. Ze zwierząt zidentyfikowano psa, zająca, świnie, jelenia sika, sarny, gryzonia (Cokor, chomikowate do 30 cm) i ryby. Koty to felid: kości dwóch lub więcej gatunków, (F. ornata, P. bengalensis), i tygrys (Panthera tigris). Koty z Quanhucun były mniejsze od swojego kuzyna z zachodu, ale łapały się w rozmiarach domowego. Analiza kostna wykazała, że koty, ludzie, psy i gryzonie mieli dietę opartą, w większości na produktach zbożowych, głównie z prosa. U zwierząt może to świadczyć o karmieniu produktami ubocznymi lub resztkami, albo grzebaniu w śmieciach i odchodach. Ceramiczne zasobniki, o gładkich ściankach i bez krawędzi, wskazują na potrzebę ochrony zbiorów i produktów spożywczych przed szkodnikami. Dowodem współpracy gryzoni i plonów, są nadto ślady nor prowadzące do dołów w których przechowywano ziarno, oraz specjalne konstrukcje utrudniające dostęp do żywności, stosowane przez kulturę Yangshao. Jeden z kotów dożył sędziwego wieku, co świadczy o tym, że nie miał problemów ze dobywaniem pokarmu. Inny z kotów wyróżnia se tym, że więcej zjadał produktów rolnych, niż mięsnych z polowania, a może wcale i nie jadł mięsa. Intrygujący fakt, bo albo zamiast się wysilać, żarł to co było pod ręką, albo był pod opieką ludzi którzy go karmili, bo nie mógł polować, albo nie wypadało mu. Ta ostatnia możliwość jest lepsza, a nawet oczywista. Koci król. Polowali inni.
Koci podział świata.
(Driscoll, et al., Science, 2007)
Grateful Dead, China Cat Sunflower, Aoxomoxoa.
3 Maj 1972, Olympia Theatre, Paryż.
PS Jestem w stanie nierozwiązywalnym.
Dosyć przejrzyście i konkretnie. Dbałość o szczegóły czyni ten blog wartościowym i godnym polecenia. Miło się tu było :)
OdpowiedzUsuń